Od końca listopada zaczął się drugi sezon na południu Hiszpanii. Takie zimowe lato, które ma mnóstwo zalet i praktycznie żadnych wad. No może jedną, to kąpiel w morzu, którego woda ma 20 stopni. Niektórzy przyzwyczajeni do letniej temperatury (wtedy woda potrafi być ogrzana przez słońce do 30 stopni) uznają to za zbyt chłodne warunki do kąpieli. Ja natomiast przypominam sobie, że w Bałtyku temperatura wody rzadko sięga 20 stopni i wtedy panuje w morzu tłok jak na deptaku.

W grudniu i styczniu jest w Marbelli oraz okolicach wspaniale. Temperatura powietrza w cieniu wynosi 24-25 stopni. W słońcu wzrasta do 30 stopni, ale nie jest to letni upał, przed którym trudno znaleźć schronienie. Tutaj teraz jest po prostu ciepło, przyjemnie i radośnie. Dzień jest o kilka godzin dłuższy niż w Polsce, a ponieważ wszystko dokoła kwitnie, można uznać, że znaleźliśmy się w miejscu, które stworzono po to, żeby cieszyć się życiem.

Nie tylko przyroda się na to składa, ale także ogólny nastrój otoczenia i kultywowany od wieków styl życia Hiszpanów. Pośpiech nie jest tutaj cenioną cechą zachowania, a proporcje między pracą a odpoczywaniem są starannie wyważane, przy czym w niektórych porach dnia odpoczynek ma priorytet. W restauracjach każdej kategorii obsługa jest bardzo szybka, ale nikt się nie spieszy. Obiad czy kolacja jest wydarzeniem rodzinnym lub towarzyskim, które trzeba przeżyć spokojnie i radośnie. I ze smakiem.

Ten styl życia bez pośpiechu i pewnego stałego poziomu zdenerwowania, jaki można często spotkać w Europie Środkowej i Północnej, jest magnesem przyciągającym tutaj ludzi ceniących wysoką jakość życia. Niektórzy przenoszą się na stałe. Inni spędzają na południu Hiszpanii jesień i zimę, kiedy w całej Europie pogoda nie rozpieszcza mieszkańców. Poczucie wolności, jakie daje takie programowanie swojego życia, jest czymś wspaniałym.

Słyszę mnóstwo entuzjastycznych opinii na temat tego, jak się żyje w Hiszpanii i czuję z tego podwójną przyjemność. Po pierwsze, potwierdzają one słuszność mojego wyboru sprzed lat, kiedy zdecydowałam się tutaj zamieszkać na stałe. Po drugie, jednak cieszę się, że coraz więcej Polaków korzysta z tego wyjątkowo atrakcyjnego połączenia klimatu, przyrody, atmosfery społecznej i jakości życia na południu Hiszpanii. Naprawdę warto tego spróbować. Serdecznie zapraszam.

Aneta Możejko