Zima od miesięcy próbuje zgasić we mnie nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie tu słońce. Nie daję się, a wspomagają mnie w tych zmaganiach zarówno wspomnienia ze słonecznych podróży, jak i wina, które mam zawsze pod ręką. Pierwsza myśl ciągnie od razu do Toskanii, krainy pełnej historii, zabytków i wspaniałego jedzenia. Brak mi kompetencji, aby zachwycać się średniowieczną potęgą Florencji i analizować wpływy rodziny Medyceuszy na rozwój regionu, ale z radością zajmę się przybliżeniem Toskanii jako barwnego, pełnego kontrastów królestwa win włoskich.

Zaczniemy oczywiście od Chianti, najsłynniejszej chyba apelacji winiarskiej we Włoszech. Chianti jest oficjalną apelacją DOC (Denominazione di origine controllata) od 1967 roku, a w 1984 promowaną do DOCG (Denominazione di origine controllata e garantita), zajmującą obszar ponad 15 tysięcy hektarów. Główną odmianą odpowiedzialną za styl miejscowych win jest sangiovese, dająca wina o średnim zabarwieniu, dosyć wysokiej kwasowości i relatywnie wysokich taninach, której w każdym winie chianti musi być minimum 70 proc. Pozostałe odmiany to merlot, cabernet sauvignon, cabernet franc, colorino, canaiolo i kilka innych.

Na obrzeżach apelacji znajduje się kilka innych gmin, mających prawo używać nazwy chianti na etykiecie: Colli Aretini, Colli Fiorentini, Colline Pisane, Colli Senesi, Montalbano, Montespertoli i Rufina. Osobną apelacją jest Chianti Classico, obszar najlepszych 7 tysięcy hektarów winnic, wyodrębniony z Chianti w 1986 roku. Rozciąga się na wzgórzach pomiędzy Florencją a Sieną i jest domeną najlepszych producentów.

Podstawowe wina z regionu muszą dojrzewać minimum cztery miesiące, zanim trafią do sprzedaży, i są zwykle lekkie, soczyste, z dobrą kwasowością; do codziennego spożycia. Wina klasy riserva dojrzewają przez dwa lata i mają więcej treści, są głębsze i bardziej skoncentrowane. Niestety, region wytwarza wina zarówno wyjątkowe, jak i bardzo mierne, warto poznać swojego ulubionego producenta, w większości wypadków cena będzie pewnym wyznacznikiem jakości. Na pewno nie warto sugerować się jedynie ładną etykietą, bo Włosi są mistrzami pakowania, a nie zawsze piękno butelki idzie w parze z tym, co jest w środku.

Kolejną słynną apelacją Toskanii położoną na południowy zachód od serca Chianti jest Montalcino ze swoim Brunello. Status DOCG posiada od 1980 roku, wcześniej właściwie nie znana poza Włochami. Dzięki takim producentom jak Biondi-Santi dzisiaj ma dziesiątki naśladowców, znajduje klientów na całym świecie. Brunello to zawsze 100 proc. sangiovese (lokalnie zwane brunello), dojrzewa zawsze przez cztery lata, z tego dwa lata w beczkach i cztery miesiące w butelkach. Brunello riserva musi spędzić minimum pięć lat w piwnicach producenta, zanim trafi na stoły, z czego dwa lata w beczkach i sześć miesięcy w butelkach.

Winnice Montalcino w przeciwieństwie do chłodnych wzgórz Chianti są położone w cieplejszym obszarze, dlatego Brunello to solidne, taniczne i mocne wina wytrawne, w wielu przypadkach przeznaczone do długiego dojrzewania, otwierając się w pełni dopiero po 8-10 latach. Dla tych, którzy nie chcą czekać, polecam wino z młodszych krzewów, lżejsze i szybciej gotowe do picia, jakim jest Rosso di Montalcino.

Na wschód od Montalcino mamy kolejną gminę, Montepulciano, często myloną z poprzedniczką ze względu na podobieństwo nazw. Powstające tu Vino Nobile di Montepulciano zrobione jest oczywiście z sangiovese, którego miejscowy klon nosi nazwę prugnolo gentile. Może dlatego te wina są takie gentile,  dojrzałe, soczyste, ale nie tak mocne jak w sąsiednim Brunello i przeważnie w lepszej relacji ceny do jakości.

Toskania to także zachodnie wybrzeże ze słynną apelacją Bolgheri. Mikroklimat jest tu diametralnie różny od środka Chianti Classico, winnice kwitną już w maju i dojrzewają we wrześniu, zanim jesienne deszcze zakończą długie i suche lato. W takich warunkach dobrze odnalazły się odmiany takie  jak cabernet, merlot i syrah, dając życie słynnym supertoskanom z Sassicaia i Ornelaia na czele i dominujące sangiovese, lepiej radzące sobie w środkowej Toskanii. Sukces powyższych win otworzył drogę wielu projektom, zainwestowali tu najwięksi włoscy producenci, czego efektem jest duża ilość bardzo poszukiwanych win w wielu różnych stylach i konfiguracjach odmian.

Specjalnie dla czytelników „High Living” przygotowałem w specjalnych cenach   selekcję kilku win toskańskich, które w pełni odzwierciedlają potencjał regionu. Proszę o wiadomość e-mail o treści TOSKANIA na adres biuro@wtaste.pl, skontaktuję się z Państwem w celu realizacji zamówienia. Możecie je również Państwo odebrać osobiście i poznać całą ofertę win i alkoholi w salonach Wine Taste w Cosmopolitanie przy ulicy Twardej 4 w Warszawie i w gdańskim Garnizonie przy ulicy Stachury 6.