Polityczna czynność „podnoszenia z kolan” uznana została przez kilka rządów za korzystną operację polityczną. Wymaga niewiele wysiłku, za to skutkuje potokiem słów, a to politycy kochają. Do grupy podnoszących się przyłączyła Wielka Brytania. Nikt tam wprawdzie nie sugeruje, że kraj znalazł się w klęczącej pozycji, ale nawet z pobieżnego oglądu wynika, że marnie im idzie. …