Prawda ogłoszona 2,5 tysiąca lat temu przez Konfucjusza obowiązuje do dzisiaj. Opisuje dosyć oczywiste skojarzenia. „W państwie rządzonym dobrze, wstyd być biednym, w państwie rządzonym źle – bogatym”. Przyglądając się weselu stulecia, które najbogatszy Hindus zorganizował dla najstarszego syna i jego wybranki w Mumbaju, można uznać, że Indie są krajem fantastycznie rządzonym. Potwierdza to przynajmniej Mukesh Ambani, który mieszka niezwykle wygodnie i nie wstydził się sypnąć groszem na wesele najstarszego syna Ananta. Trwało kilka dni, na główne przyjęcie stawiło się ponad 14 tysięcy gości, rachunek wyniósł ok. 780 milionów dolarów. Dla łatwości zapamiętania można uznać, że 800 milionów powinno przejść do historii, końcówka brakująca do tej kwoty wydana została przypuszczalnie na napiwki….