Zjawisko jest międzynarodowe i powtarza się regularnie. Ludzie żyjący nawet w dużych miastach, nie mówiąc o miasteczkach i osadach, nie lubią mieszkańców stolic i metropolii. Amerykanie mówią, że nowojorczycy to nieokrzesani egoiści, interesujący się wyłącznie pieniędzmi. Mieszkańcy zielonych, idyllicznych