Ci, którzy tego nie odczuwają, powinni być wdzięczni losowi, że nie spotkało ich nieszczęście. Dla innych jest to problem, który pojawia się niespodziewanie, wywołuje silne uczucie niepokoju, niekiedy paniki i niechętnie ustępuje. W rozwiniętych społeczeństwach cierpi na ten syndrom około 5 proc. społeczeństwa. To wielka grupa ludzi, którzy nie znają dnia ni godziny nagłego ataku zdenerwowania, jakiego nie można opanować. Jest dla nich nadzieja. W Wielkiej Brytanii przetestowano właśnie proste, niewielkie i łatwe w obsłudze urządzenie. Ułatwia ono zmniejszenie objawów nagłej paniki lub całkowicie je usuwa …