Niezatapialny jacht szybko zatonął. Był sztorm, ale inne jednostki zakotwiczone obok nie poniosły żadnych szkód. Tajemnicza katastrofa zbulwersowała elitarny światek właścicieli wielkich prywatnych jednostek. Nie zdarzyła się ona pośrodku oceanu, tylko kilkaset metrów od wybrzeża Sycylii. Takiego wypadku nie notowano od wielu lat. Dzięki postępom konstrukcyjnym i rutynie żeglugi od portu do portu pływanie luksusowymi jednostkami wydawało się równie bezpieczne co podróż na weekend pociągiem….