W szczytach manii kalendarzowej każda firma czy firemka uważała za punkt honoru wydrukowanie własnego. Od połowy listopada urzędy, kontrahenci, partnerzy, ważni urzędnicy wizytujący przedsiębiorstwa uginali się pod ciężarem ceremonialnie …
W szczytach manii kalendarzowej każda firma czy firemka uważała za punkt honoru wydrukowanie własnego. Od połowy listopada urzędy, kontrahenci, partnerzy, ważni urzędnicy wizytujący przedsiębiorstwa uginali się pod ciężarem ceremonialnie …