Ten samochód nie ma czterech rur wydechowych, z których wydobywa się ryk agresywnego silnika, ani nie wygląda jak pojazd kosmitów. To auto z czasów, kiedy słowa „do diabła” były najcięższym przekleństwem dopuszczalnym towarzysko. Legenda, która nic nie zgubiła ze swojej dawnej doskonałości, za to zyskała nowe możliwości techniczne. …