Szanowni Państwo!
Październikowe wydanie jest hołdem oddanym sztuce. Główny temat to twórczość wspaniałego rzeźbiarza Stanisława Wysockiego. Jego sygnowane „Stan Wys” niezwykłej jakości formalnej i atrakcyjności estetycznej rzeźby z brązu powinny znajdować się w każdym eleganckim wnętrzu mieszkalnym i w reprezentacyjnych pomieszczeniach korporacyjnych. Artysta ma bardzo interesujący życiorys, poświęcił się twórczości w dojrzałym wieku. Studiował sztukę, praktykował za granicą u najlepszych mistrzów. Zetknął się z największym rzeźbiarzem brytyjskim Henry Moorem. Stworzył własny styl będący apoteozą kobiety, jej piękna i wspaniałości funkcji życiowych. Szacunek i uwielbienie przeniósł na utrwalone w metalu kształty, które cieszą oko estetyką swojego spokoju i ponadczasowej refleksji.
Drugim prezentowanym twórcą jest Łukasz Blikle. Potomek legendarnej rodziny, dzisiaj dojrzały mężczyzna. Medytował w japońskim klasztorze zen i poznawał tajniki japońskiej grafiki. Jego współczesne prace, chętnie prezentowane na wystawach, zachwycają wyobraźnią precyzyjnej formy i doskonałością kolorystyczną.
Sukcesami w trudnej sztuce oceny szlachetnych kamieni imponuje wybitna gemmolożka Katarzyna Radzik. Też w wieku dorosłym zmieniła zawód, opanowała trudną sztukę analizy diamentów i zbudowała międzynarodowy autorytet wybitnego eksperta. W USA pracowała w Tiffany i firmie Harry Winston, czyli w dwóch najbardziej legendarnych miejscach świata biżuterii. Polecamy bardzo interesujący wywiad z Polką, która pokazała, że potrafi.
Polecamy dwie recenzje, które przekształciły się w moje osobiste refleksje na temat dziennikarza i polityka Mieczysława F. Rakowskiego oraz wybitnego polskiego menedżera Pawła Olechnowicza. Usiłowałem być obiektywny, ale sporo w obu tekstach jest prywatnych wspomnień i opinii.
Na zakończenie standardowy apel: prosimy pamiętać o prenumeracie i o zakupie książki „Zwycięstwo”. Ta kronika największego sukcesu w naszej historii powinna być w każdym domu. Szczególnie teraz, kiedy skomplikowała nam się przyszłość.
Wyrazy szacunku i serdeczne życzenia
Tadeusz Jacewicz
