Szanowni Państwo!
Ten numer jest niemal monotematyczny. Poświęciliśmy go golfowi z kilku ważnych przyczyn. Niezwykle elegancki sport, przy silnej rywalizacji zachowuje wszelkie dżentelmeńskie normy i zasady, które w innych dziedzinach trudno dzisiaj spotkać. Grać w golfa mogą praktycznie wszyscy, zarówno dzieci jak i bardzo dojrzali dorośli. Nie wymaga on forsownych, męczących ćwiczeń fizycznych, które niekiedy przynoszą przykre skutki. Istotą rywalizacji jest koncentracja na swoich działaniach, umiejętnościach i zdolnościach przewidywania. Nie ma gwałtownych ruchów, jest za to świetna koordynacja pracy całego ciała przy swingu, czyli zamachu, po którym silnie uderzona piłeczka leci na dłuższą odległość.
Partia trwa kilka godzin. Można po polu golfowym poruszać się wózkiem elektrycznym, ale częściej jest to intensywny spacer na dystansie 8-10 kilometrów. Wszystko na świeżym powietrzu, mając piękne widoki wokół i przyrodę, która wzmacnia optymizm i radość życia. Jest to radosny sport uprawiany, co jest warte zastanowienia, głównie w krajach wysoko rozwiniętych, gdzie odpowiednia równowaga między pracą i czasem wolnym jest konsekwentnie przestrzeganą zasadą.
Golf jest także ważnym składnikiem eleganckiego modelu życia, w którym przestrzega się zasad prawa i przyjaznej uprzejmości traktowania otoczenia. Nie tylko przyjaciół, ale też tych, z którymi się nie zgadzamy. Ten sport jest także przepustką do pełnoprawnego istnienia i działania w różnych układach międzynarodowych. Biznesowych, politycznych, towarzyskich i sportowych. Można dzięki niemu nawiązać kontakty, zrozumieć argumenty innych i przekazywać im swoje własne. Po prostu, łatwiej żyć w bogatym, eleganckim świecie. Do którego zdążamy i powinniśmy tam dotrzeć, jak najszybciej.
Byłoby wspaniale, gdyby jak najwięcej naszych czytelników, którzy się jeszcze z golfem nie zetknęli, pomyślało, że może warto spróbować. A że warto, niech zaświadczą ci, którzy grają. Golf jest dla nich ważnym elementem atrakcyjnego, zdrowego, radosnego sposobu życia.
Bardzo zachęcamy do wizyty na polu golfowym. Może to się okazać naprawdę ważną życiową decyzją.
Golf to wielka sprawa, którą promujemy i popieramy. Znacznie mniejsze są nasze sugestie, ciągle powtarzane, dotyczące prenumeraty – warto ją opłacić – i książki „Zwycięstwo” – warto ją kupić.
Z najlepszymi życzeniami
Tadeusz Jacewicz