Szanowni Państwo!

Mam nadzieję, że zauważyliście nasze staranie się, by obiektywnie przekazywać Wam sprawdzone dane i wyważone opinie. Tym razem jednak muszę się przyznać do pewnego odstępstwa od tej reguły. Tekst „Hiszpanie – tu trzeba być” pisałem jako entuzjasta tego regionu Europy. Trudno było mi zachować chłodny dystans do tego, co przedstawiałem. Proszę więc o wybaczenie. Niemniej zachęcam do przeczytania tej pochwały jakości i radości życia na hiszpańskim wybrzeżu Morza Śródziemnego. Jest to coś wyjątkowego w dzisiejszej niespokojnej, skrzywionej w grymasie niezadowolenia i niepewności, skonfliktowanej Europie. Tam, w Hiszpanii, występuje interesująca kombinacja wspaniałego klimatu, bogatej przyrody, pogodnego nastroju charakterystycznego dla Hiszpanów i przyjaznego zainteresowania innymi. W 47-milionowym kraju mieszka ponad 5,7 miliona cudzoziemców z kilkudziesięciu nacji. Nie słyszałem jednak o żadnych przypadkach jakiegoś warczenia, nie mówiąc o obrażaniu kogoś, kto nie mówi po hiszpańsku. Jeżdżę tam od wielu lat i wszystkim to szczerze polecam.

Mam nadzieję, że spodoba się Państwu ten numer „High Living”. Sporo w nim informacji, ale i refleksji, w tym osobistych. Nie bardzo mi wypada polecać własny komentarz, ale to uczynię. Jestem bardzo zaniepokojony kierunkiem ewolucji wydarzeń z udziałem Polski i w Polsce. Nie tylko straciliśmy legendę, którą zbudowaliśmy 30 lat temu, ale teraz poruszamy się całkowicie po omacku. Zdenerwowani, podzieleni, zbiedniali. Apeluję do tych, którzy nami rządzą, aby się zastanowili, ale jest to apel do wszystkich. Powróćmy do tej mądrości i odpowiedzialnego rozsądku z niedalekiej przeszłości! Wszyscy skorzystamy.

Długa recenzja książki „Ekonomia dla ciekawych” jest powodowana radością, że mądry człowiek prof. Witold Orłowski zabrał się do wyjaśniania młodzieży (i nie tylko jej) podstawowych zasad gospodarki i finansów. Bardzo potrzebujemy takiej edukacji, ułatwi nam drogę do dobrobytu.

W kontekście praw ekonomii przypominam o potrzebie opłacenia prenumeraty „High Living”. To tylko 240 złotych za rok! Wszystko drożeje, my zaciskamy zęby i utrzymujemy stawkę na pradawnym poziomie. Doceńcie to!

Najlepsze życzenia i wyrazy szacunku

Tadeusz Jacewicz