Poświęciliśmy to wydanie „High Living” tematyce, która zawładnęła naszymi myślami i emocjami. Wywołała niezwykłą mobilizację szlachetnych ludzi dobrej woli. Na świecie ciągle toczą się jakieś wojny, ale napaść Rosji na Ukrainę wstrząsnęła światem. Bardzo liczę na to, że ta dziejąca się tuż obok nas tragedia zmieni sposoby myślenia o przyszłości świata. Spory między państwami czy narodami będą zapewne istniały, ale takie zbrodnicze wojny muszą zniknąć z naszego życia.
Bardzo współczuję cierpiącej Ukrainie. Niezwykle cieszy mnie natychmiastowa, spontaniczna, wspaniała reakcja Polaków. Mamy do siebie różne pretensje, potrafimy toczyć gorzkie dyskusje, ale ta tragedia zlikwidowała podziały. Masowość odruchów pomocy jest nie tylko imponująca, ale też optymistyczna. Mamy w sobie wiele szlachetnego dobra, które ujawnia się w trudnych chwilach. To wielka zaliczka na przyszłość.
Bohaterem tego wydania jest prezes Grupy Arche Władysław Grochowski. Ma własny pogląd na sens życia, jak też etykę i moralność biznesu. Zawiesił wysoko poprzeczki w tych dziedzinach, ale nieustannie udowadnia, że działa tak jak mówi i jak zachęca do tego innych. Budzi podziw natychmiastowość ogłoszenia oferty przyjęcia uchodźców i sprawność jej realizacji.
Doskonały golfista i wspaniały człowiek Artur Kazienko jest drugim bohaterem tego wydania. Zorganizował Centrum Pomocy Humanitarnej w Przemysłu. Mnóstwo sił i pieniędzy poświęca na pomoc ludziom dotkniętym nieszczęściem. Gratuluję, dziękuję i proszę o naśladownictwo.
Polecam obszerną recenzję albumu „Sztuk Mistrzowie”. Zdjęcia Macieja Kłosia są znakomite, ale atrakcyjnością nie ustępują im rozmowy z luminarzami naszej kultury, z ludźmi wybitnymi. To już rzadkość dzisiaj taki album, do którego chce się wielokrotnie powracać.
W kontekście wydarzeń w Ukrainie aktualnego znaczenia nabiera książka „Zwycięstwo”. Przypomina, jak zjednoczeni Polacy pokonali zło komunizmu. Proszę ją kupić i uważnie przeczytać. Apelujemy też o opłacenie prenumeraty, bo koszty wydawnictwa szaleją.
Życzę bezpiecznego, uśmiechniętego spokoju
Tadeusz Jacewicz