MIESZKAĆ I ZARABIAĆ

Ledwie zniesiono najdotkliwsze ograniczenia związane z pandemią, a ruch na rynku nieruchomości ogromnie przyspieszył. Hiszpanie obawiali się, że brexit wytrąci z tego sektora Brytyjczyków, którzy byli poważnymi i licznymi klientami. Nic takiego się jednak nie stało, wręcz przeciwnie.  Kiedy nie mogli tutaj przyjechać wskutek restrykcji związanych z wirusem, Brytyjczycy rezerwowali domy i apartamenty na odległość. Teraz się pojawiają  i kupują. Przy utrudnieniach, jakie mają z powodu wyjścia z Unii, to jest zdumiewające zjawisko. Świadczy jednak o tym, że magnes południa Hiszpanii jest tak silny, że nawet utrudniające przepisy nie likwidują marzenia o domu w słońcu.

Tym bardziej że pogoda w bardzo na południe przecież położonej Hiszpanii jest niezwykle przyjazna. Padają rekordy wysokiej temperatury na Syberii i w Kanadzie, w różnych punktach Ameryki brakuje wody, a tutaj wszystko kwitnie i się rozwija. Nawet jeśli temperatura przekracza 30 stopni, to morska bryza z jednej strony i przyjemny, chłodny podmuch od strony gór tworzą idealne warunki życia.

Numer 94Nie tylko zresztą dla właścicieli nieruchomości, ale także dla wszystkich spragnionych pięknych widoków, pogody, ciepłego morza i radości życia, jaką tutaj widać na każdym kroku. Rozszerza się praktyka wynajmowania apartamentów i domów przez właścicieli, którzy na stałe nie mieszkają w Hiszpanii i przyjeżdżają tutaj na dłuższy czy krótszy wypoczynek. Wynajem jest bardzo prostą, niepowodującą żadnych dodatkowych kłopotów i zajęć  jak też bardzo zyskowną praktyką. Dzięki łagodnemu klimatowi zimą, przyjaznej aurze jesienią i wiosną sezon wynajmu jest właściwie całoroczny.

Poza okresem czerwiec–wrzesień, kiedy nie można tu znaleźć wolnego kąta, coraz większy ruch jest też w innych miesiącach. Mnogość i jakość pól golfowych zachęca do przyjazdu golfistów. W Hiszpanii mogą grać na okrągło, na północy Europy i nawet w Polsce czy Niemczech – tylko przez kilka miesięcy w roku. Golf nie jest jedynym magnesem.  Zarówno zwolennicy czynnego trybu życia jak i ci, którzy preferują relaks bez wysiłku, mają tu zawsze wyjątkowo sprzyjające warunki.

Zachęcam do wyobraźni i aktywności inwestycyjnej związanej z Hiszpanią. Wynajmowanie swoich nieruchomości jest tutaj zajęciem szanowanym i wspieranym przez miejscowe władze. Są one zainteresowane, żeby jak najwięcej ludzi zjeżdżało  poza sezonem, bo wtedy rosną obroty w restauracjach, barach, sklepach i w dziesiątakach innych dziedzinach żyjących z turystyki.

Właściciele, którzy boją się trudności związanych z wynajmem apartamentów czy domów na odległość, mogą porzucić wszelkie obawy. Wiem z własnego doświadczenia, że formalności związane z wynajmem są proste, jeśli ma się tutaj profesjonalne wsparcie, a sprawy techniczne, porządkowe itp. załatwiają firmy, które się tym bardzo sprawnie zajmują. Sama oferuję swoim klientom kompletną obsługę w obu dziedzinach. Jedynym ich zajęciem będzie obserwowanie rosnącego salda w wyciągach bankowych po kolejnych wpłatach czynszu. Niektórzy właściciele nieruchomości obawiają się, że łączenie wypoczynku rodzinnego z wynajmem obcym ludziom zmniejszy komfort psychiczny z korzystania ze swojej własności.

Mogę zapewnić, że takie niedogodności praktycznie nie występują. Właściciel wraca z rodziną do wysprzątanego wnętrza, w którym wszystko jest tak poustawiane, jak było przy jego wyjeździe. Z przyjemną świadomością, że jego apartament „popracował” i nieźle zarobił podczas nieobecności właściciela.

Kasia Ford