Kilkanaście lat temu miałem zaszczyt i przyjemność wprowadzać Arka do Polskiej Rady Biznesu. Trochę śmieszne, bo królik wprowadzał lwa, ale tak było. Po krótkim przedstawieniu Zbyszek Niemczycki, ówczesny prezes, poprosił Arka o zabranie głosu i kilka słów o sobie. „Dzień dobry, usłyszeliśmy, nazywam się Arkadiusz Muś. Jestem typem faceta, który jeśli chce się napić piwa, to kupuje sobie lub buduje browar. Chciałem grać w golfa, to wybudowałem pole golfowe”. Ta historyjka świadczy  …