Nie wszyscy dostrzegają, że istnieje sport, który wyjątkowo dobrze nadaje się do łagodzenia napięć światowej polityki. To golf – stara rozrywka szkockich pasterzy – od kilku dekad awansowany także do roli skutecznego narzędzia dyplomacji. Rozmowa przy dołkach zamiast sporów przy stole negocjacyjnym sprawdza się, nawet w chaosie współczesności.