Choć obietnice zjednoczenia słychać od lat, zawodowy golf trwa w podziałach, których główną linię wytycza spór między PGA Tour i stworzoną za pieniądze Saudyjczyków ligą LIV Golf. Rzecz idzie o tak duże pieniądze, że stron nie pogodziła nawet oferta inwestycyjna w wysokości 1,5 mld dolarów.
PGA Tour to stworzona dawno temu w Ameryce najsilniejsza organizacyjnie i sportowo liga na świecie, ma za sobą niemal 100 lat działania, budowania tradycji i kreowania gwiazd starego szkockiego sportu. LIV Golf to komercyjny cykl rozgrywek, który powstał niespełna trzy lata temu za pieniądze saudyjskiego Publicznego Funduszu Inwestycyjnego (PIF) i korzystając z mocy petrodolarów podebrał konkurencji grupę sław. Bez pytania kogokolwiek o zdanie wszedł z kilkunastoma turniejami …