Francuzi poważnie traktują ceremonię jedzenia. Potrafią godzinami dyskutować o zaletach poszczególnych dań pochodzących z różnych regionów kraju czy o serach. W ich produkcji są rzeczywiście świetni, a w winach są mocarstwem. Nie brak im przy tym patriotycznych instynktów. Od jakiegoś czasu występują do UNESCO z prośbą o zastosowanie konwencji chroniącej niematerialne dziedzictwo kulturalne. W jakiej sprawie? W sprawie legendarnej zupy, której początki giną w mrokach dziejów ponad 2000 lat temu….