Największym sukcesem Putina w polityce zagranicznej jest skłonienie nas do przeceniania jego siły. Uwierzyliśmy, że stoi on na czele mocarstwa, które zagraża światu tak, jak dawniej czynił to Związek Radziecki. Tymczasem jego kraj jest marnie rządzony, gospodarka słabnie, a urzędy i instytucje państwa …